Branża TSL to uniwersum, w którym dzieje się tak dużo, że potrzebna byłaby 24-godzinna transmisja “na żywo”, by być ze wszystkim na bieżąco. Dlatego w naszym cyklicznym przeglądzie staramy się mówić o tym, co naprawdę ważne; prezentować interesujące informacje, ciekawostki, sensacje oraz przybliżać dokonujące się w prawie zmiany. W tym tygodniu m.in. o nowym, obowiązkowym wyposażeniu ciężarówek i karze więzienia dla kierowcy, który złamał przepisy dotyczące czasu pracy.

 

Już za chwilę. Nowe obowiązkowe wyposażenie

Z początkiem lipca wejdą w życie przepisy wymagające instalowania w pojazdach nowych systemów. Od tego momentu każdy nowy model ciężarówki będzie musiał być wyposażony w rozwiązania, które wpłynąć mają na poprawę bezpieczeństwa. Zmiany, które od 6 lipca zaczną obowiązywać we wszystkich krajach unijnych, oznaczają, że nowe modele pojazdów ciężarowych będą musiały od tego momentu być wyposażone w czarna skrzynkę (na razie lekkie pojazdy ciężarowe), systemy automatycznego hamowania awaryjnego w chwili wykrycia zagrożenia kolizji, a także instrumenty monitorujące poziom zmęczenia kierowcy czy czujniki kontrolujące ciśnienie w oponach. Najbliższe lata będą stanowić okres przejściowy. Stopniowo wyposażenie wpływające na poprawę bezpieczeństwa stanie się obowiązkowe we wszystkich nowo rejestrowanych pojazdach ciężarowych.

 

Wizja elektrycznej rewolucji się oddala?

Jeszcze niedawno unijni politycy chwalili się nadchodzącą rewolucja elektryczną w motoryzacji. Dzięki ostatnim głosowaniom miałaby ona nadejść już w 2035 r. – od tego momentu do sprzedaży miałyby trafiać już jedynie pojazdy „zero emission”. Tymczasem coraz więcej krajów mówi głośne „nie” tak szybkim zmianom w przepisach. Tydzień temu informowaliśmy o głosach sprzeciwu płynących z Niemiec. Teraz podobnym głosem mówią polscy politycy. Minister klimatu i środowiska RP Anna Moskwa przyznała niedawno w Brukseli, że tak szybkie wprowadzenie zakazu sprzedaży pojazdów spalinowych w celu osiągnięcia neutralności klimatycznej jest dla Polski nie do przyjęcia. Podkreśliła ona, że na tak gwałtowne zmiany nie jest gotowy ani rynek, ani społeczeństwo. Jako jedną z przeszkód wymieniła ona ograniczenia infrastrukturalne i technologiczne. Poza wymienionymi krajami, sprzeciw wobec tak szybkich zmian wyraziły do tej pory także: Portugalia, Włochy, Rumunia, Bułgaria i Słowacja.

 

Sprzedaż ciężarówek ma się doskonale, ale jest problem…

Nie maleje zainteresowanie przewoźników nowymi pojazdami ciężarowymi. A producenci robią, co tylko mogą. Tylko w Europie Środkowo-Wschodniej produkcja ciężarówek była w ub. r. o 17 proc. wyższa niż w 2020 r. Jak zauważają eksperci, dostępne pojazdy są wykupywane natychmiast. Czynnikiem odstraszającym nie są nawet ceny. Zdaniem specjalistów, ten rok ma być już znacznie słabszy. Z powodu wojny na Ukrainie i problemów z dostępnością części, produkcja i sprzedaż nowych pojazdów może gwałtownie wyhamować. Tymczasem wiele firm z branży TSL planuje w najbliższym czasie inwestycje we flotę. Serwis etransport.pl powołał się na przeprowadzone niedawno badania, z których wynika, że 72 proc. firm planuje w najbliższym czasie zakup nowych pojazdów. Rozwiązaniem problemu z dostępnością mogłoby być otwarcie w Europie nowych zakładów produkujących części do ciężarówek, ale dalej trudno byłoby mówić o rynkowej stabilizacji. Z publikowanych raportów za 2022 r. wynika, że z powodu braku części producenci nie są już teraz w stanie sprostać zapotrzebowaniu rynku. Wiele niedokończonych pojazdów po prostu czeka na pojawienie się części.

 

Wodór przyszłością branży motoryzacyjnej?

Czy w momencie końca ery pojazdów spalinowych będziemy skazani pojazdy elektryczne? Nic z tych rzeczy. Cały czas trwają poszukiwania efektywnych i ekologicznych rozwiązań, które będą mogły zastąpić konwencjonalne paliwo. Wielu specjalistów patrzy dziś z nadzieją na wodór. Już od ubiegłego roku trwają testy ciężarówki Mercedes-Benz GenH2 Truck, która cały czas jest rozwijana, a w docelowym kształcie miałaby z powodzeniem konkurować z ciężarówkami Diesla. Niedawno, w jednym z kolejnych modeli testowych, napełniono dwa 40-kilogramowe zbiorniki ciekłym wodorem (LH2). W Wörth am Rhein, gdzie trwają próby z udziałem ciężarówek zasilanych wodorem, uruchomiono też stację pozwalającą na tankowanie pojazdów tym rodzajem paliwa. Ciekły wodór schłodzony jest do temperatury -253 st. C. Testowane właśnie pojazdy mają docelowo osiągnąć zasięg 1000 km, a ich seryjna produkcja miałaby się rozpocząć w ciągu najbliższych lat. Przy okazji warto wspomnieć, że niedawno we Włoszech uruchomiono pierwszą, zlokalizowaną w obszarze miejskim stację, pozwalającą na tankowanie wodoru. Znajduje się ona w Mestre w Wenecji.

 

Więzienie za złamanie przepisów czasu pracy

Przekroczenie czasu pracy czy manipulacje przy tachografach są w wielu krajach traktowane jak przestępstwo, za które zasądzane są bardzo surowe kary. Przekonał się o tym kierowca z Danii. Dwa lata temu lokalne służby przyłapały go na używaniu podczas jazdy karty kierowcy jego żony, a także karty jego pracodawcy. Liczne uchybienia w zakresie czasu pracy i wypoczynku poskutkowały wysokim wyrokiem. Przed duńskim sądem 61-latek został skazany na 30 dni więzienia. Dodatkowo musi zapłacić 131,5 tys. DKK kary (ponad 82 tys. PLN). Jego pracodawca zapłaci 385 tys. DKK (ponad 240 tys. PLN).

 

Brittany Ferries będzie miał w swojej flocie rekordzistę

Na 2024 r. zapowiedziana została dostawa nowego promu, który wzmocni flotę Brittany Ferries. Jest to jednostka, o której już informowaliśmy na łamach PromySKAT. Chodzi o prom E-Flexer, który na mocy umowy długoterminowej będzie wyczarterowany od Stena RoRo. Niedawno dowiedzieliśmy się, że nowy nabytek francuskiego przewoźnika otrzyma nazwę Saint-Malo. Teraz operator chwali się, że w chwili dostawy będzie to największy na świecie statek hybrydowy (zasilany będzie LNG i energią elektryczną). Wszystko dzięki systemowi magazynowania energii Leclanché Navius MRS-3, który będzie miał ponad dwa razy większą pojemność (11,5 MWh) od tej, którą dysponuje prom Color Hybrid nazywany obecnie największym na świecie hybrydowym promem typu plug-in. Saint-Malo będzie od niego dłuższy o 35 metrów. Napęd zostanie dostarczony przez koncern Wärtsilä. Prom będzie pływał na trasie Portsmouth-Saint Malo. Infrastruktura służąca do ładowania akumulatorów zostanie zainstalowana w obu portach, do których zawijać będzie jednostka. Więcej informacji z branży promowej znajdziesz TUTAJ.

 

 

RMF FM, etransport, trans.info, Nieuwsgrazer, PromySKAT

Jakub