Branża TSL to uniwersum, w którym dzieje się tak dużo, że potrzebna byłaby 24-godzinna transmisja “na żywo”, by być ze wszystkim na bieżąco. Dlatego w naszym cyklicznym przeglądzie staramy się mówić o tym, co naprawdę ważne; prezentować interesujące informacje, ciekawostki, sensacje oraz przybliżać dokonujące się w prawie zmiany. W tym tygodniu m.in. o nowych podatkach, które uderzą w kierowców przemieszczających się drogami Holandii i Danii.

 

Niemcy zablokują elektryczną rewolucję?

Zaledwie tydzień temu informowaliśmy o przegłosowaniu ustawy, która przybliża nas do wielkich zmian na europejskich drogach. Zgodnie z propozycją, od 2035 r. na unijny rynek miałyby trafiać już wyłącznie pojazdy bezemisyjne. Jak wyjaśniliśmy, najpierw konieczne jest jednak opracowanie ze wszystkimi krajami członkowskimi ostatecznej wersji ustawy. Tymczasem już pojawiają się małe zgrzyty. Na tak radykalną zmianę, ograniczającą od 2035 r. sprzedaż nowych samochodów spalinowych, nie chcą zgodzić się Niemcy. Niemiecki minister finansów, nazwał błędem ewentualny zakaz wprowadzania na rynek pojazdów spalinowych. Wtóruje mu Volker Wissing, minister transportu. Ich stanowisko może oznaczać, że Niemcy sprzeciwią się nowej dyrektywie. Planowane regulacje nie podobają się też przedstawicielom Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Pojazdów, którzy nazwali wprowadzanie na obecnym etapie podobnego prawodawstwa – przedwczesnym.

 

Opłaty drogowe w tym kraju mocno uderzą w kierowców

Wiele wskazuje na to, że już wkrótce Dania wprowadzi dodatkowe opłaty dla ciężarówek poruszających się tamtejszymi drogami. Opłaty pobierane będą od liczby kilometrów przejechanych tamtejszymi drogami – zarówno państwowymi, jak i niektórymi miejskimi. W pierwszej fazie miałyby one być nakładane na pojazdy o dmc powyżej 12 ton (podatek miałby być wprowadzony w 2025 r.), a w kolejnej miałby być rozszerzony także na pojazdy o dmc powyżej 3,5 tony. Proponowane rozwiązanie, polegające na nakładaniu podatku od przejechanych kilometrów, wzbudza oczywiście liczne kontrowersje. Istnieje obawa, że nowe obciążenia uderzą mocno w biznes, szczególnie w odległych zakątkach kraju. Jak przypomina serwis trans.info, podobne rozwiązania wprowadziła niedawno Holandia. Tam podatki na pojazdy o dmc powyżej 3,5 t będą nakładane od 2026 r.

 

Udrożniony przejazd na A4

Pokonanie bramek na autostradzie A4 ma być teraz szybsze i sprawniejsze. Wszystko dzięki otwarciu dodatkowych pasów, na których realizowane są płatności automatyczne. Spośród nich, jedna dedykowana jest wyłącznie pojazdom ciężarowym. Dodatkowe opcje uruchomione zostały na odcinku Katowice-Kraków w Mysłowicach i w Balicach. Jak wyjaśnił operator, Stalexport Autostrada Małopolska, pojawienie się dodatkowych bramek do płatności automatycznych jest odpowiedzią na prośby ze strony kierowców oraz rosnącym zainteresowaniem tym sposobem uiszczania opłat.

 

Tragiczne zdarzenia z udziałem ciężarówek

W ostatnich dniach nie udało się niestety uniknąć kilku tragedii z udziałem pojazdów ciężarowych. Do jednej  nich doszło w sobotę, w późnych godzinach wieczornych pod Lublinem (DK82). Minivan na prostym odcinku drogi zderzył się tam z ciężarówką marki MAN. W wyniku czołowego zderzenia kierowca pojazdu Renault Scenic poniósł śmierć na miejscu. Badaniem przyczyn wypadku zajmuje się policja. We wtorek, 21 czerwca doszło do tragicznego zdarzenia na autostradzie A1 (w okolicach Piekar Śląskich). Prowadzony przez 22-latkę samochód został zmiażdżony przez dwa pojazdy ciężarowe. Jak wynika z relacji świadków, w „osobówkę” uderzył pojazd z naczepą, wpychając ją pod poprzedzającą ciężarówkę. Młoda kobieta poniosła śmierć na miejscu. W środę do tragicznego wypadku doszło zaś na DK19, w miejscowości Protasy na odcinku drogi Białystok–Zabłudów. W godzinach porannych pieszy został potrącony przez ciężarówkę. Niestety, nie udało się go uratować. Kierowca zbiegł z miejsca wypadku, ale po kilkugodzinnej obławie został zatrzymany przez policję.

 

Małą ciężarówką próbował przewieźć gigantyczny ładunek. Skończyło się… fatalnie

Hiszpański kierowca najwyraźniej uznał, że nie ma dla niego i jego pojazdu rzeczy niemożliwych. W efekcie… stał się gwiazdą światowych mediów. Mężczyzna z Santa María de Guía postanowił przewieźć olbrzymią rurę, która powinna znaleźć się na dużej naczepie lub przynajmniej na pace dużej ciężarówki. Tymczasem kierowca załadował ją do niewielkiej Toyoty Dyna. Efekt? Towar przeważył, a kierowca jechał dalej, ciągnąc go po jezdni i uszkadzając nawierzchnię oraz chodnik. Na końcu mężczyzna zlekceważył policjantów i zderzył się z radiowozem. Rezultat? Wizyta na komisariacie, areszt i wizja wysokiej kary za liczne przewinienia.

 

Wreszcie wystartował. Promy w Gdyni już przy nowym terminalu

W końcu nastąpił długo wyczekiwany moment. Oficjalnie uruchomiony przed wieloma miesiącami terminal promowy w Gdyni przyjął pierwszych pasażerów i obsłużył pierwszy statek. Stało się to w piątek, 17 czerwca. Pierwszy regularny rejs, który został obsłużony przy wykorzystaniu nowoczesnej infrastruktury, wykonywany był przez statek Stena Spirit. Stena Spirit i Stena Vision nie zagrzeją tu jednak miejsca na długo, bo jak informowaliśmy wcześniej na łamach naszego serwisu, wkrótce Stena Line wstawi na linię Gdynia-Karlskrona dwa supernowoczesne i pachnące nowością  promy serii E-Flexer. Już wiemy, że pierwszym z nich będzie płynąca z Chin w kierunku Europy Stena Estelle, która ma 240 m długości i pomieści 1200 pasażerów. Posiada też pas ładunkowy o długości blisko 3600 m. Oficjalne otwarcie nowego terminalu miało miejsce 23 września 2021 r. Powstanie nowego terminala promowego w Gdyni było zapowiadane od wielu lat. Budowa obiektu zlokalizowanego przy Muzeum Emigracji i Dworca Morskiego pochłonęła blisko 300 mln PLN. Więcej informacji z branży promowej znajdziesz TUTAJ.

 

Źródła: Rzeczpospolita, Kurier Poranny, trans.info, Canarias7, Stalexport Autostrada Małopolska, PromySKAT

Jakub