Branża TSL to uniwersum, w którym dzieje się tak dużo, że potrzebna byłaby 24-godzinna transmisja “na żywo”, by być ze wszystkim na bieżąco. Dlatego w naszym cyklicznym przeglądzie staramy się mówić o tym, co naprawdę ważne; prezentować interesujące informacje, ciekawostki, sensacje oraz przybliżać dokonujące się w prawie zmiany. W tym tygodniu m.in. o coraz popularniejszych w Europie pociągach drogowych.
Pojazdy z Ukrainy mogą wciąż korzystać z tej autostrady za darmo
Pojazdy z ukraińskimi tablicami rejestracyjnymi oraz te, które wykorzystywane są do dostarczania pomocy humanitarnej, wciąż mogą korzystać z bezpłatnych przejazdów autostradą A4 na trasie Katowice-Kraków. Decyzją przedstawicieli Stalexpert Autostrada Małopolska ta preferencyjna taryfa dla wybranych pojazdów została przedłużona do końca maja. Na razie nie wiadomo, czy okres ten zostanie rozszerzony. Kolejne wiadomości od zarządcy tej autostrady mogą być jednak dla użytkowników tej trasy bolesne. Od lipca br. planowana jest bowiem podwyżka opłat za przejazd 60-kilometrowym odcinkiem pomiędzy Krakowem a Katowicami. Stosowny wniosek został już złożony do GDDKiA. Podwyżka ma objąć użytkowników wszystkich pojazdów.
Nowe grupy towarów objęte systemem monitorowania SENT
System SENT służący do monitoringu towarów wrażliwych (tytoń, paliwa czy alkohol) został rozszerzony o kolejne rodzaje ładunków. Pod koniec kwietnia platforma na platformie należy zgłaszać też przewóz pozycji CN 2701 i CN2704. Obejmują one: węgiel, brykiety, brykietki i podobne paliwa stałe wytwarzane z węgla, koks i półkoks z węgla, węgla brunatnego lub torfu czy też węgiel retortowy. Jednym z głównych celów systemu SENT jest walka z szarą strefą oraz uszczelnienie rynku.
Chciał przygotować przekąskę, a skończyło się na wypadku. Ten kierowca zapamięta to na długo
Do niecodziennego wypadku z udziałem polskiego kierowcy doszło w Niemczech. Jak poinformował serwis trans.info, mężczyzna poruszał się autostradą A8, gdy w pewnym momencie prowadzony przez niego zestaw uderzył w barierki, a następnie przewrócił się, blokując drogę na 3 godziny. Wypadek doprowadził do utworzenia się 6-kilometrowego zatoru. Sam kierowca z obrażeniami ręki trafił pod opiekę medyków. Dość oryginalne wydają się kulisy całej historii. Jak wynika bowiem z relacji świadków, do zdarzenia doszło w chwili, gdy kierowca usiłował… przygotować sobie przekąskę. Straty stwierdzone w wyniku wypadku oszacowano na 105 tys. euro – uszkodzenia w ciężarówce wyceniono na 100 tys. euro, a zniszczenia infrastruktury – na 5 tys. euro.
Pracowity czas dla GITD
Ręce pełne roboty mieli w ostatnim czasie inspektorzy ITD. W trakcie rutynowej kontroli dokumentów funkcjonariusze z mazowieckiego inspektoratu wyczuli u kierowcy ciężarówki poruszającego się DK50 silną woń alkoholu. W trakcie badania okazało się, że w jego krwi znajduje się 1,56 promila alkoholu. Nie pomogły jego tłumaczenia, że nie spożywał wcześniej napojów wyskokowych. Na miejsce wezwana została policja, która zabrała nieodpowiedzialnego truckera na posterunek. Poważne skutki pociągnie za sobą też kontrola inspektorów ITD przeprowadzona nieopodal Olsztynka. Ze względu na nieuiszczone opłaty e-TOLL zatrzymali oni do kontroli zespół pojazdów należący do polskiego przewoźnika. Potem było już tylko gorzej. Kontrola stanu pojazdów wykazała pęknięte i zardzewiałe tarcze hamulcowe w jednym z nich. Stwierdzono także odcięte przewody układu pneumatycznego. Jak się potem okazało, pojazd kilka dni wcześniej przeszedł pozytywnie badania okresowe. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, na miejsce wezwana została policja. Dowód rejestracyjny pojazdu został zatrzymany, a wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne.
Pociągi drogowe coraz popularniejsze w Europie
To rozwiązanie staje się coraz bardziej powszechne w Europie. Pociągi drogowe, czyli np. ciągnik siodłowy z naczepą połączony z kolejną przyczepą, postrzegane są jako oręż do walki z emisją CO2. Są one już dziś bardzo popularne na trasach w Stanach Zjednoczonych czy w Australii. Od jakiegoś czasu coraz głośniej mówi się o nich także na Starym Kontynencie. W Szwecji wydano niedawno zezwolenie na realizację transportów z pomocą zestawów, których łączna długość przekroczyła 30 m. W Szwecji planuje się wytyczenie 4,5 tys. km tras, po których będą mogły się poruszać zestawy o długości sięgającej nawet 35 m. Dla porównania, w Polsce maks. długość zespołu złożonego z pojazdu silnikowego i przyczepy może wynosić 18,75 m. Rekordem Guinnessa jest w tej kategorii transport realizowany w Australii w 2006 r., gdy do ciągnika siodłowego przypięto 112 przyczep, osiągając długość 1474 m!
„Zielony” gigant TT-Line już na trasie z/do Świnoujścia
Jest nowoczesny, olbrzymi i przyjazny środowisku. Mowa o nowym promie niemieckiego TT-Line, który właśnie rozpoczął służbę na trasie pomiędzy Polską a Szwecją. 230-metrowy Nils Holgersson zadebiutował na linii Świnoujście-Trelleborg 2 maja (poprzedni prom o tej nazwie pływa dalej w barwach TT-Line, ale już jako Akka). Nils Holgersson na swój pokład może przyjąć 800 pasażerów (przygotowano dla nich miejsce w 239 kabinach) i ponad 200 jednostek frachtowych. Na pokładzie tego zasilanego ekologicznym paliwem LNG statku (silniki dual-fuel) zastosowano cały szereg przyjaznych otoczeniu rozwiązań (m.in. system odzysku ciepła, oświetlenie LED, ładowarki dla samochodów elektrycznych). Już wkrótce na liniach bałtyckich zadebiutuje też drugi z nowoczesnych promów TT-Line. Więcej informacji z branży promowej znajdziesz TUTAJ.
Źródła: Rzeczpospolita, trans.info, gov.pl, Auto-Świat, eTransport, PromySKAT